Katalog Blogów patrzy i widzi

Beauceire i sto byków

Beauceire
Podróżując po Prowansji, a szczególnie kierując swe kroki w stronę słonej Camarqu'i i piaszczystych plaż Zatoki Lwów wręcz obowiązkowym jest odwiedzenie bliźniaczych miasteczek Beuacerie i Tarrsascone. Z Avignonu polecam jechać wzdłuż Rodanu drogą D2. Po drodze możemy "zachaczyć" o Barbetanne, z zamkiem na wzgórzu, domami wykutymi w skale i wypić kawę w oldskulowej kawiarnią na rondzie. Jadąc dalej na południe możemy odwiedzić pozostałości po 14-to wiecznym klasztorze Abbaye de Saint-Roman.
Gęsta sieć kanałów i sąsiedztwo Rodanu powoduję że oddalone od morza o  ponad 60 km Beaucerie ma w centrum port, gdzie cumuje spora ilość jachtów i barek mieszklanych. Właśnie port jest miejscem od którego warto zacząć zwiedzanie - regularnie odbywa się tu marche, a w sezonie letnim wiele ciekawych imprez. Auto zostawiamy na bezpłatnych parkingu w porcie - od południowej strony jest zwykle więcej miejsca. Jeżeli jesteśmy w godzinach rannych warto skierować się w okolice fontanny - co rano możemy kupić tam świeżę moule i ostrygi - dla zgłodniałych cytryna gratis :). Wieczorem w restauracji obok fontanny  zjemy solidną porcję mouli z frytkami. Z portu kierujemy się do rynku - poprzez starą, gęstą zabudowę (teraz zamieszkaną prawie wyłącznie przez Arabów). Gdzieś po drodze miniemy 
Barbetane
hotel w którym nocował Napoleon Bonaparte i gdzie napisał wiersz "Kolacje w Beaucaire". W rynku oprócz imponującego merostwa warto zwrócić uwagę na wciąż użytkowaną starą halę targową. Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest zamek na którym odbywają się pokazy sokolników.
Idąc w kierunku rzeki - tuż poniżej zamku, już za przeciwpowodziowymi murami - znajdziemy arenę ukrytą w cieniu platanów. Zazwyczaj odbywa się na niej tradycyjna corrida, lub częściej corrida provansalska czyli corso libre - dużo bardziej cywilizowana zabawa z bykami. Kilku  młodych, ubranych  na biało mężczyzn za pomocą trzymanych w dłoniach małych "grabek" stara się ściągnąć z rogów byka kolorowe wstążki. Wstążki mają swoją cenę - licytowaną w trakcie zmagań - jest to swego rodzaju reklama lokalnych firm. Pomimo, że zawody wydają się bezkrwawe na rękach uczestniczących widać szramy po byczych rogach, również byki mogą sprawić niespodziankę nagle wskakując na widownie czy jednym uderzeniem rogów posyłając w powietrze ciężkie  deski ogrodzenia.
Barbetane
Planując odwiedzenie Beaucaire warto wziąć pod uwagę konkretny termin - zwykle koniec lipca - czas kiedy odbywa się feta pod nazwą Sto byków. Sama feta - w dniach poprzedzających - reklamowana jest pokazami byków i koni wraz z "kowbojami" z Camarki.

Podczas "100 taureaux" byki biegną  po 5-10 szt., a n końcu przeganiane są w stadzie po 20 sztuk Trasa jest ogrodzona, ale clou programu to stanie na drodze byków i uskakiwanie w ostatniej chwili lub łapanie ich za ogon lub rogi. W tym roku mam wrażenie ze było ciut mniej niż 100 byków ale i tak było ciekawie. Po biegu ulicznym, byki są zaganiane na arenę i tam - przy głośno kibicującej publiczności, pojedynczo - oddzielane od stada i zaganiane do ciężarówek. Jak zwykle przy takich okazjach jest wesołe miasteczko, bankiety inne tego typu atrakcje.




Zamek w Tarascone widziany z mostu nad Rodanem
Port w Beauceire

Zaganianie byków na arenie Beauceire 

100 taureaux
100 taureaux